Dzien dobry Polakow:)
Dzisiaj mam powazny temat!
Jest tylko 4 dni do Wigilia i duzo ludzi ma w srodku: Stress... -Prezente, jedzenia, dekoracja, zakupe, babci, dziadekow, tesciowa i tak dalej.
Ogulnie nie jestem taka zadolowona z ruchu drogowy w Polce, ale przed Swieta i Wielkoanoc jest MASAKRA!! Sama nie mam prwa jazde, bo wiem ze jestem niebezpieczna na ulicy (mam rower i to wystarczy...) Ale po suchaj mnie teraz!
Nie wolno pojechac TAK szybko!, Nie wolno zrboic slalom przes samochodami! i nie wolno pojechac jak swinka!! Nie jestes sam na ulice...
Jak naprzeklad jakos wolny slimakowy dziadek czy jakos żółwowany baba ktory nie patrze w lustra jest przed toba, badz cierpliwy! Albo, moj "ulubiony..." Jest przed toba ciezarowka, no i co robimy??? 
Slalom....!! i teraz druga ciezrarowka, no, i slalom, i trzeczia ciezarowka... i tak dalej. no i nagle PIFF PAFF wypadek... (jak nierozumiesz o co mi chodzi z tym slalomem no to, to jest jak jedziesz z taki zig zag pomiedzy samocodami czy ciezarowki lub motory.) Wiem ze (przepraszam) ale ogulnie Panowie mysle ze oni sa niesmiertelny na ulicy i moga zrobic wszystko, -bo to nigdy nie zdarza sie z mna.... Blagam Drogi President, zrob wyzszy mandaty, bo ja chce ze zyjemy razem, a nie "musztarda po obiadek" leszemy w szpitalu lub cmentarzu.....Badz ostrozny i mysle sobie dwa raze czy to jest warto pojechac 140km/h bo jestes stresowany czy moze lepiej troche wolniej i masz wiecej szansa zyc razem z twoje ukochanieszy:) 
Tak sobie mysle po prostu...